niedziela, 10 marca 2013

Reksio

Na pierwszy ogień, pokażę Reksia, którego ponad miesiąc temu wyhaftowałam jako obrazek do pokoju Syna.
Niestety nie pamiętam, jakich kolorów muliny wtedy użyłam, bo dobierałam na oko, bez schematu. W dodatku część miałam z resztek walających się u nas w domu, czy u mojej Mamy czy Babci.
Całość oprawiona jest w antyramę  13x18 cm i obecnie czeka na powieszenie :)



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz