Na wstępie powiem, że przez jakiś czas będą tu bardzo rzadko. Dostałam się na trzymiesięczny kurs, dlatego będę mieć mniej czasu na pisanie i robótki niestety też.
Mam zaczęte teraz trzy projekty:
- Maskotka-auta dla synka.
W sumie wygląda na skończoną, ale chcę ją jeszcze dopracować, czyli wyhaftować światła, i jakiś napis na dachu.
- Dzianinowa torebka.
Niestety nawet jeszcze nie jestem w połowie. na dodatek mój nadgarstek znowu zaczyna pobolewać, więc nie mogę robić tak dużo, jak bym chciała...
- I w końcu ten najbardziej pilny. Prezent rocznicowy dla Dziadków.
Mam w planach wyhaftować Dziadkom w prezencie pewien obraz. Mam czas do 18 maja. Niby dużo, ale teraz przez ten kurs może być ciężko skończyć...
I w związku z tym obrazem, podjęłam się pewnego wyzwania.
Całość złożona będzie z 14 100 krzyżyków. Chcę się wyrobić w 48 dni (żeby mieć czas jeszcze dokupić ramę). Oznacza to, że dziennie muszę zrobić 300 krzyżyków, wtedy jeszcze zostanie mi coś w zapasie.
Zdążę? Oby :)
Jak na razie mam czwarty dzień.
Po trzech dniach statystyka wygląda tak:
- zaplanowane krzyżyki: 900,
- zrobione: 1 691,
co oznacza, że jak na razie jestem 791 krzyżyków do przodu.
Postępy wyzwania będziecie mogli śledzić na FB <klik>, gdzie postaram się na bieżąco dodawać postępy.
Poza tym na razie trochę częściej będę na FB, niż tu...
Zapraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz