Czy muszę mówić, że po raz kolejny odgrzebane ze staroci? :)
Sukienka uszyta z czarnego lnu z naszytymi białymi kwiatami.
(wiem, że zdjęcia fatalne...)
A co poza tym u mnie? Dobrze. Sporo się robi. Dużo szyję na maszynie, szydełkuje... Jakoś ostatnio skupiam się na tych dwóch dziedzinach.
Mam nadzieję, że w niedługim czasie uda mi się pokazać zdjęcia tego, co już jest gotowe. Ale jeśli chodzi o ciuchy, to najpierw muszę Męża zmobilizować do zrobienia manekina. Zdjęcia będą wtedy dużo lepszej jakości :)
Bardzo ładna sukienka i do tego ten motyw kwiatowy. Zastanawiam się czy włóczka z wełny https://alewloczka.pl/pl/c/Drops-Big-Merino/35 byłaby odpowiednia do tego rodzaju prac. Z miłą chęcią zrobię coś podobnego.
OdpowiedzUsuń