piątek, 31 maja 2013

Łucznik Ewa 2014

Dziś kilka słów o mojej nowej maszynie :)
Zdecydowałam się kupić w momencie, gdy stara maszyna mojej Teściowej zrobiła mi dziurę w sukience.
Nie, to nie jest tak, że raz nawaliła i zdecydowała się wymienić. To już nie był peirwszy raz, dlatego w ostatnim czasie coraz rzadziej cokolwiek szyłam.
Ale teraz mam porządną swoją, więc coraz chętniej coś szyję.








A teraz zabieram się za poduszko-maskotkę Dorę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz